wtorek, 28 czerwca 2011

Emocjonująca komedia i zmysłów rytmy

Dla wielu osób lekcje tańca to nie tylko sposób na miłe spędzanie wolnego czasu i na naukę tańca towarzyskiego. To także odwoływanie się do wspomnień. I niczym bohaterowie przebojowego filmu Roberta Zemeckisa "Powrót do przeszłości" lubimy wędrować A nie da się ukryć, że wiele miłych wspomnień kojar.

Niektórzy lubią przypominać sobie długie godziny spędzane w kinowych salach i emocje związane z oglądanymi filmami. Inni bardziej od godzin spędzonych w kinowym fotelu wolą czas poświęcony na oglądanie telewizji. Bez względu na to, w jaki sposób lubimy oglądać filmy, to zawsze z tymi filmami związane są określone przeżycia, emocje, nastroje.

Niektórzy twierdzą (i być może mają trochę racji), że podobnie jak są nieśmiertelne tańce jak wiedeński walc, flamenco czy argentyńskie tango, tak są również nieśmiertelne filmy. Chyba każdy, kto lubi oglądać filmy, ma swoje ulubione filmy. A są też tacy pasjonaci, którzy mają swoje ulubione sceny w filmach. 

Jednym z takich nieśmiertelnych, wspaniałych filmów jest komedia Billy Wildera "Some Like It Hot" z 1959 roku, a w Polsce znana pod tytułem "Pół żartem, pół serio". Nie tylko dlatego, że w tym filmie swoją najlepszą rolę zagrała bogini seksu lat 50. XX wieku, czyli Marilyn Monroe.  Przede wszystkim dlatego, że mimo  iż upłynęło ponad 50 lat od powstania filmu, to wciąż ten film bawi i wywołuje uśmiech na twarzy. A sporo scen z tego filmu weszło nie tylko do kanonu kina, ale też obecne są  w pop kulturze i często są przywoływane czy parodiowane. Jedną z takich klasycznych scen jest pamiętna scena, kiedy Jack Lemmon przebrany za kobietę tańczy w nocnym klubie tango z mężczyzną.

Jack Lemmon zagrał w wielu filmach piękne role. Wśród jego najlepszych filmów są choćby takie jak "Garsoniera", "Słodka Irma", "Jak zamordować własną żonę", "Wielki wyścig", "Chiński syndrom".  A jednak wiele osób często lubi wracać do "Pół żartem, pół serio", niby błahej, ale wciąż fascynującej komedii.  Jack Lemmon gra w tym filmie rolę Jerryego, który w obawie, aby nie zostać rozpoznanym przez gangsterów razem ze swoim przyjacielem przebierają  się za kobiety. Ileż smaczków i śmiesznych scen jest w tym filmie! Choćby owa scena tanga w nocnym klubie.

Ci którzy boją się iż w tańcu zabraknie im kondycji zdecydowanie powini się zapisać na fitness. to miasto które oferuje szereg klubów do których można zapisać się zarówno na fitness.


http://www.publikuj.org/emocjonujaca_komedia_i_zmyslowe_rytmy_9051.html


   Bliskość w tańcu jest bardzo ważna zwłaszcza w tancu towarzyskim. Trzeba pozwolić w gruncie rzeczy obcemu meżczyznie sie dotykac, choc  czesto bywa iz partnerzy tańca towarzyskiego znaja i tancza ze soba wiele lat. Wtedy ta bliskosc nie jest juz taka obca i trudna do przezwyciezenia.                                                                                                        




ja z moim bylym zespolem na festiwalu w Bułgari :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz